Nasi zawodnicy rozegrali w minioną sobotę pierwszy sparingowy mecz letniego okresu przygotowawczego i trzeba przyznać, że rozpoczęli od bardzo mocnego uderzenia. Podopieczni trenera Andrzeja Tychowskiego zdemolowali występującą o dwie klasy rozgrywkowe niżej Stal Szczecin 20:0 (12:0) nie mając żadnej litości nad przeciwnikiem.
Gole dla zwycięzców zdobyli: Shuma Nagamatsu (7, 12, 24, 42), Grzegorz Szczepanik (17), Szymon Kapelusz (19, 23), Patryk Bil (27), Łukasz Kopeć (38), Oskar Szczepanik (45), Miłosz Kraśniewicz (55), Krzysztof Filipowicz (71), Mateusz Kosacki (74), Adam Nagórski (83, 88), Adam Ładziak (86), Paweł Krawiec (89), Piotr Wojtasiak (90).
Tak naprawdę to był najniższy wymiar kary dla piłkarzy Stali. Świt mógł zdobyć jeszcze przynajmniej pięć bramek, bo okazji nie brakowało. Z jednej strony to imponujące, jak się rozwija Świt, a z drugiej druzgocące, do jakiego momentu doszła Stal, która w niedokończonym sezonie po rundzie jesiennej plasowała się na 11 miejscu w 16-drużynowej klasie okręgowej.
W Świcie najlepszą skuteczność zademonstrował pozyskany zimą tego roku Shuma Nagamatsu, który nie zdążył jeszcze zadebiutować w oficjalnym meczu ligowym. Swoje premierowe gole zdobył nowy nabytek Świtu Szymon Kapelusz, który trafił do nas z Chemika Police.