W piłkarskiej III lidze szczeciński Świt dzięki wysokiemu zwycięstwu w zachodniopomorskich derbach i wykorzystaniu potknięcia Vinety Wolin, powiększył prowadzenie nad grupą pościgową i po raz kolejny z coraz większą determinacją walczy o II-ligowy awans, a wierzą w sukces kibice z ulicy Stołczyńskiej, wywieszając od jakiegoś czasu regularnie transparent: „Na Skolwinie życie płynie, II liga nas nie minie!”.
Derbowy pojedynek zakończył się identycznym rezultatem jak przed rokiem, a szczecinianie już na samym początku meczu mogli objąć prowadzenie po akcji Szymona Kapelusza. Na pierwszego gola musieli jednak czekać blisko kwadrans, gdy strzałem z bliska stargardzkiego bramkarza pokonał Siwiński. Pięć minut później po składnej zespołowej akcji rezultat podwyższył Kujawa. Później mecz się nieco wyrównał, a najgroźniejsze akcje były dopiero w doliczonym czasie gry; najpierw Świt nie wykorzystał kontrataku trzech na jednego, ale chwilę później Goździk strzelił trzeciego gola, ustalając końcowy wynik. Miejscowi piłkarze zrobili więc świetny prezent byłemu zawodnikowi, a obecnie dyrektorowi sportowemu Świtu Szymonowi Kuflowi, który w dniu meczu obchodził jednocześnie urodziny i imieniny.
ŚWIT – BŁĘKITNI Stargard 3:0 (2:0)
1:0 Dominik Siwiński (14)
2:0 Jędrzej Kujawa (19)
3:0 Gracjan Goździk (90+3).