Świtowcy bardzo dobrze weszli w mecz. Podopieczni Andrzeja Tychowskiego już w 12. minucie prowadzili 1:0. Zamieszanie w polu karnym. Do piłki dopadł Adam Nagórski i uderzył w samo okienko bramki Michała Antkowiaka.
Koszalinianie jednak nie poddawali się, a na ich odpowiedź kibice czekali zaledwie dziewięć minut. Dośrodkowanie z lewej strony Jakuba Bacha. Adrian Cybula zgrał piłkę głową do Krystiana Kąkola, a ten umieścił ją w siatce. W 41. minucie mogło być 1:2 po strzale Szymona Kapelusza z około 25 metrów. Piłka zmierzała w samo okienko, ale sparował ją golkiper koszalińskiego zespołu.
W środę pucharowy pojedynek w Ustroniu Morskim, a w kolejną sobotę (23 kwietnia) w Skolwinie podejmiemy Polonię Środa Wielkopolska.
foto: Cz. Kościelski