III liga: Świt powrócił na zwycięską ścieżkę

Zespół Świtu Szczecin po dwóch niespodziewanych porażkach w lidze pokonał w sobotę w meczu derbowym stargardzką Kluczevię i zgarnął kolejne cenne 3 punkty.

Sam mecz był dość ciekawym i rozgrywanym w niezłym tempie widowiskiem. Gospodarze otworzyli wynik po ładnym trafieniu Adama Ładziaka z dystansu i choć przeważali to w pierwszej części gry nie byli w stanie zdobyć więcej bramek. Strzelec gola w pierwszej połowie trafił jeszcze w słupek z rzutu wolnego, jednak Stargardzianie mieli też swoją szansę na zdobycie bramki, ale Michał Magnuski trafił wprost w Przemysława Matłokę.

Po przerwie podopieczni trenera Marcina Narkuna zagrali ambitnie i chcieli odmienić niekorzystny wynik, ale ich zapał ostudził Paweł Krawiec, który plasowanym strzałem w długi róg podwyższył na 2:0. Kilka minut później dublet ustrzelił Adam Ładziak, którego świetnym podaniem po akcji prawym skrzydłem obsłużył Szymon Kapelusz. Świt miał kolejne okazje do podwyższenia m.in. za sprawą Przemysława Żukowskiego czy aktywnego tego dnia Konrada Żulpo, lecz Skolwinianom albo brakowało kilkunastu centymetrów albo na posterunku był bramkarz rywali Dawid Skoczyk. Więcej bramek już tego dnia nie padło i Świtowcy mogli odtańczyć na środku boiska swój taniec radości.

Teraz piłkarzy Dumy Skolwina czekają trzy pojedynki z uznanymi markami piłkarskimi w kraju. Najpierw podopieczni Andrzeja Tychowskiego udadzą się do Gdyni na pojedynek z tamtejszym Bałtykiem, a następnie do północnego Szczecina zawitają Zawisza Bydgoszcz oraz Legia Warszawa. Trzymamy kciuki za kolejne dobre występy, a na Państwa czekamy na trybunach!

ŚWIT SZCZECIN – KLUCZEVIA STARGARD 3:0 (1:0)

1:0 Adam Ładziak 19’

2:0 Paweł Krawiec 63’

3:0 Adam Ładziak 70’

Świt: Matłoka – Baranowski, Kuzko (60’ Bil), Kisły, Żulpo – Białczyk, Wojtasiak (26’ Krawiec), Ładziak (76’ Michułka), Wojdak (76’ Mach) – Kapelusz, Żukowski.