III liga: Zwycięska inauguracja

Blisko pół tysiąca widzów oglądało wczoraj spotkanie Świtu Szczecin z Górnikiem Konin, w którym Szczecinianie zwyciężyli 3:1 po dwóch golach Szymona Kapelusza i jednym Shumy Nagamatsu. Przed meczem działacze ze Skolwina podziękowali również w symboliczny sposób braciom Grzegorzowi i Oskarowi Szczepanikom, którzy przez ostatnie lata reprezentowali barwy Świtu.

Mecz bardzo dobrze ułożył się dla podopiecznych trenera Andrzeja Tychowskiego, bo już w 10 minucie kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Japończyk Nagamatsu, który otworzył wynik spotkania. Chwilę później bliski podwyższenia był Przemysław Brzeziański, ale piłka po jego uderzeniu nieznacznie minęła słupek bramki rywali. Kolejne minuty gry to kilka groźnych dośrodkowań Adama Nagórskiego z rzutów wolnych oraz rożnych, jednak bez skutku bramkowego. Górnicy również próbowali odpowiedzieć po stałych fragmentach gry, ale obrona Świtu nie dała się zaskoczyć. W 37 minucie zagranie w uliczkę od Shumy Nagamatsu wykorzystał Szymon Kapelusz i mocnym strzałem po ziemi nie dał szans na skuteczną interwencję Maksymowi Wadachowi. Zatem do przerwy dwubramkowe prowadzenie Świtu.

Po zmianie stron Świt nadal przeważał i kontrolował spotkanie, jednak goście nie pozostawali całkowicie bierni i ambitnie walczyli o bramkę kontaktową. W 70 minucie wprowadzony Adam Ładziak trafił z rzutu wolnego w mur, a chwilę później po strąceniu piłki w polu karnym przez aktywnego tego dnia Przemysława Brzeziańskiego Szymonowi Kapeluszowi zabrakło kilku centymetrów by podwyższyć na 3:0. Kwadrans przed końcem ten sam zawodnik wykorzystał swoją szybkość, urwał się rywalom i zdobył swoją drugą bramkę, a trzecią dla Świtu. W odpowiedzi goście próbowali zaskoczyć wysuniętego Przemysława Matłokę, jednak zabrakło precyzji. W końcu jednak w 82 minucie Emil Więcek zwiódł w polu karnym obrońców Świtu i strzałem z bliskiej odległości zdobył honorową bramkę dla drużyny z Konina. Końcówka należała już do Skolwinian, kiedy to dwukrotnie znakomite szanse na podwyższenie rezultatu miał wprowadzony Paweł Krawiec, jednak w pierwszym przypadku posłał piłkę obok słupka, a w drugim nad poprzeczką. Ostatecznie Świtowcy zwyciężyli 3:1, jednak drużyna odczuwała po meczu chyba mały niedosyt, bo mogła zwyciężyć w jeszcze bardziej efektownym stylu.

Warto też nadmienić, że do północnego Szczecina zawitała 20-osobowa delegacja kibiców gości, która od czasu do czasu okrzykami zagrzewała do boju piłkarzy z Konina. My natomiast chcielibyśmy podziękować wszystkim z Państwa, którzy zdecydowali się spędzić razem z nami niedzielne popołudnie. Teraz Świtowców po inauguracyjnym zwycięstwie czeka w drugiej kolejce wyjazd do faworyzowanej Raduni Stężyca.

ŚWIT – GÓRNIK KONIN 3:1(2:0)
1:0 Shuma Nagamatsu 10’
2:0 Szymon Kapelusz 37’
3:0 Szymon Kapelusz 75’
3:1 Emil Więcek 82’

Świt: Matłoka – Wyganowski (65’ Bajkiewicz), Bil, Baranowski, Potoczny – Kraśniewicz (68’ Wojdak), Wojtasiak (59’ Ładziak), Kapelusz, Nagamatsu (85’ Żulpo) – Brzeziański, Nagórski (79’ Krawiec).

Górnik: Wadach – Gajda, Szaniec, Zakrzewski, Ściborek – Nowak, Słowiński (63’ Kowalski), Sternicki, Robaczyński (81’ Sieradzki), Draszczyk, Szaniec – Więcek.