W związku z zakończonym sezonem 2019/2020 poprosiliśmy o krótką rozmowę trenera pierwszego zespołu Świtu Andrzeja Tychowskiego, który podsumował minione rozgrywki oraz opowiedział nieco o planach drużyny na najbliższy okres. Wszystkich Państwa zapraszamy do lektury.
ŚSz: Sezon 2019/2020 zakończył koronawirus. Czy trzecie miejsce na koniec rozgrywek jest lokatą która trenera satysfakcjonuje?
AT: Istotą sportu jest zwyciężanie. Odnoszenie sukcesów… i tych nam w zakończonym sezonie zabrakło, dlatego nie mogę być do końca zadowolony, ale uważam, że graliśmy solidną piłkę, która mogła się podobać obiektywnym obserwatorom naszych rozgrywek. Mamy świadomość naszych deficytów i mogę zapewnić wszystkich kibiców, że będziemy ciężko pracować, aby je zniwelować.
ŚSz: Czeka Was jeszcze jednak rywalizacja pucharowa, która będzie chyba swojego rodzaju prologiem do nowego sezonu? Czego trener spodziewa się po Jezioraku Szczecin, czyli rywalu z którym zmierzycie się w VI rundzie tych rozgrywek?
AT: Spodziewamy się meczu obfitującego w akcje pod bramką jednego i drugiego zespołu. Znamy wartość przeciwnika oraz jego mocne i słabe strony, a Oni znają nas. Dlatego musimy zagrać bardzo dobry mecz, aby znaleźć się w kolejnej rundzie. Pozytywem niewątpliwie jest to, że będziemy mogli wrócić do sportowej rywalizacji na boisku, a tego nam wszystkim bardzo brakuje.
ŚSz: W związku z przymusowym zakończeniem sezonu, w ubiegłym tygodniu zakończyliście również treningi drużynowe. Kiedy Świtowcy powrócą do zajęć treningowych?
AT: Obecnie zawodnicy i sztab szkoleniowy przebywają na urlopach. Treningi indywidualne rozpoczniemy 13 czerwca, natomiast na boisku spotykamy się w środę 17 czerwca. Przed spotkaniem Pucharu Polski rozegramy jeszcze dwie gry kontrolne z lokalnymi rywalami – Stalą oraz Iskierką Szczecin.
ŚSz: Czy w okresie przygotowawczym z uwagi na trwające rozgrywki od ekstraklasy do 2 ligi uda się zagrać z jakimś atrakcyjnym rywalem?
AT: Okres przygotowawczy mamy przygotowany w 99 procentach. Planujemy rozegranie 6-7 meczów towarzyskich, między innymi z dwukrotnym mistrzem Polski – Polonią Warszawa, świeżo upieczonym II-ligowcem KKS Kalisz czy III-ligową Warta Gorzów. Także rywale będą z pewnością wymagający.
ŚSz: Jak będzie wyglądać kadra pierwszej drużyny w nowym sezonie? Czy czekają nas duże zmiany?
AT: Pracujemy nad tym, aby kadra w nowym sezonie była jeszcze silniejsza, jednak nie przewiduję rewolucji. Pracujemy nad pozyskaniem maksymalnie 3-4 nowych zawodników, którzy zwiększą rywalizację w zespole. Wierzę, że 1 lipca będziemy mogli ogłosić oficjalnie wszystkie nazwiska zawodników, którzy będą przywdziewać błękitno-białe trykoty w nadchodzącym sezonie.
ŚSz: A czy szykują się jakieś zmiany w sztabie szkoleniowym?
AT: Sztab szkoleniowy odpowiedzialny za pierwszy zespół w składzie Andrzej Tychowski, Artur Maliński, Jacek Chyła, Stanisław Mazuro, Darek Dalke, Grzegorz Godlewski oraz Dorota i Henryk Adamczak pozostaje bez zmian i będzie pracował tak długo, jak uzna zarząd klubu, który jest decyzyjny jeśli chodzi o te kwestie. Mamy wypracowany model współpracy, na którym będziemy bazować także w nowym sezonie.
ŚSz: Ostatnio ukazała się informacja o nowym kontrakcie trenera ze Świtem. Jak trenerowi pracuje się w północnym Szczecinie?
AT: Kontrakt, który podpisałem na najbliższe dwa sezony jest dla mnie dużym wyróżnieniem i nagrodą za ciężką pracę, którą wykonaliśmy w sezonie 2019/2020. Bardzo dziękuję za okazane zaufanie i wiarę w to, że zespół pod moją wodzą może osiągać jeszcze lepsze wyniki niż dotychczas. Postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, aby nie zawieść zaufania „szefów”, zawodników i kibiców.
ŚSz: Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia w nowym sezonie oraz w rozgrywkach pucharowych.
AT: Dziękuję.