PP: Pewny awans mimo początkowych perturbacji

Wiosenne zmagania w meczach o stawkę Świtowcy rozpoczęli od pojedynku pucharowego w Sądowie z Białymi. Choć goście pewnie zwyciężyli 6:2 to początek meczu nie zapowiadał łatwej wygranej.

Ambitnie grający gospodarze już w 3 minucie zmusili do błędu defensywę Świtu, kiedy to interweniujący Patryk Bil ofiarnym wślizgiem zaskoczył Przemysława Matłokę i posłał piłkę do własnej bramki. Sporo problemów obrońcom Świtu sprawiał na początku spotkania aktywny Sebastian Inczewski. Po jednej z kolejnych akcji Biali powinni prowadzić 2:0 jednak Świtowcy zdołali wybić piłkę z linii bramkowej. Od tego momentu role diametralnie się odwróciły, czego dowodem była bramka wyrównującą autorstwa Adama Nagórskiego. W 23 minucie po rzucie rożnym futbolówkę do własnej bramki wpakował próbujący interweniować Damian Grabicz. Na 3:1 dla gości podwyższył skrzydłowy Paweł Krawiec, a wynik do przerwy na 4:1 ustalił Adam Nagórski, który mimo powtórzonego rzutu karnego popisał się sprytną podcinką.

Po zmianie stron goście byli nadal stroną dominującą, choć to Sebastian Inczewski wykorzystał jedenastkę i tchnął nadzieje w serca miejscowych kibiców. Niespełna 10 minut po przerwie odpowiedział jednak Adam Ładziak, który zamienił na gola trzeci podyktowany tego dnia rzut karny. Wynik meczu tuż przed końcem ustali wprowadzony Mikołaj Brzeski, który wykorzystał prostopadle podanie ze środka pola i posłał piłkę obok interweniującego goalkeepera miejscowych.

Świt dzięki temu zwycięstwu awansował do VI rundy rozgrywek pucharowych. A ekipie Białych Sądów dziękujemy za wspólną rywalizacje i gratulujemy stworzenia w niełatwych warunkach całkiem kameralnego obiektu ze sztucznym oświetleniem i częściowo zadaszonymi trybunami. Natomiast już za tydzień (w sobotę o godzinie 15.00) kibiców na Północy Szczecina czeka prawdziwa gratka, kiedy to w pierwszym meczu rundy rewanżowej III ligi Świtowcy podejmą przed własną publicznością zespół Chemika Police. Jest to spotkanie, na które specjalnie nikogo nie trzeba zapraszać, zatem do zobaczenia przy Stołczyńskiej 100!

BIALI SĄDÓW – ŚWIT SZCZECIN 2:6(1:4)
1:0 Patryk Bil 3’ (sam)
1:1 Adam Nagórski 11’
1:2 Dominik Garbicz 23’ (sam)
1:3 Paweł Krawiec 35’
1:4 Adam Nagórski 40’ k
2:4 Sebasian Inczewski 50’ k
2:5 Adam Ładziak 55’ k
2:6 Mikołaj Brzeski 88’

Świt: Matłoka – Wyganowski, Baranowski, Bil, Kopeć (88’ Konopski) – Wojtasiak (53’ Szczepanik G.), Krawiec, Moroza (78’ Leszczyński), Ładziak, – Brzeziański, Nagórski (76’ Brzeski).