III liga: Świt lepszy od Pogoni

W XI serii spotkań III ligi, Świt Skolwin pokonał w meczu derbowym rezerwy szczecińskiej Pogoni 2:0, mimo faktu, że Portowcy przyjechali na północ Szczecina wzmocnieni zawodnikami z ekstraklasowym doświadczeniem, jak chociażby Mate Tsintsadze czy Marcin Listkowski.

Świtowcy rozpoczęli spotkanie odważnie, grając wysokim pressingiem, co zaskoczyło podopiecznych Pawła Sikory i przynosiło wymierny efekt w postaci wielu odbiorów piłki na połowie rywala. Goście budowali akcje przez środkowych pomocników, z których wyróżniał się Sebastian Kowalczyk. Po pół godzinie gry faulowany w polu karnym rywali był Paweł Krawiec, a niezawodny Michał Kołodziejski pewnie pokonał Jakuba Bursztyna zdobywając jedyną bramkę w pierwszej odsłonie. Należy podkreślić, że doskonałą okazję do zdobycia gola miał jeszcze Patryk Ortel, lecz nie zdołał trafić do siatki, a Portowcy praktycznie nie zagrozili bramce Przemysława Matłoki.

Po przerwie nadal przeważali zawodnicy Pawła Ozgi, którzy co rusz zagrażali bramce Pogoni. Kolejną świetną okazje miał Patryk Ortel, jednak piłka po jego strzale w sytuacji sam na sam minimalnie minęła słupek od strony zewnętrznej. Z kolei przy strzale Adama Ładziaka z 6 metra świetnym refleksem popisał się bramkarz Jakub Bursztyn. Kwadrans przed końcem młody goalkeaper Pogoni faulował w polu karnym szarżującego Kamila Walkowa i sędzia Łukasz Ostrowski bez zawahania ponownie wskazał na jedenasty metr. Do futbolówki podszedł ponownie Michał Kołodziejski i pewnym strzałem podwyższył na 2:0, zdobywając tym samym swoją dziewiątą bramkę w bieżących rozgrywkach i jednocześnie wysuwając się na prowadzenie w klasyfikacji strzelców III ligi. Do końca spotkania goście nie zagrozili w żaden sposób naszemu zespołowi i mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem Świtu.

Chciałbym wyróżnić cały zespół za skrupulatne realizowanie założeń taktycznych oraz grę w defensywie. Przez pełne 90 minut goście praktycznie nie stworzyli sobie klarownej sytuacji strzeleckiej. Słowa pochwały należą się także kapitanowi drużyny Grześkowi Szczepanikowi, który mimo urazu kolana trzymał naszą grę w ryzach taktycznych. Od poniedziałku rozpoczynamy przygotowania do sobotniego meczu na szczycie z Sokołem Kleczew i mamy nadzieje, że publiczność będzie nas wspierać podobnie jak w meczu z Pogonią – powiedział po meczu trener Paweł Ozga.

ŚWIT SZCZECIN – POGOŃ II SZCZECIN 2 : 0 (1 : 0)

1:0 Michał Kołodziejski k 31’
2:0 Michał Kołodziejski k 76’

Świt: Matłoka – Bil, Wojdak, Kołodziejski – Krawiec (84’ Ostrowski), Szczepanik G., Hilicki, Szczepanik O.( Wyganowski 70′), Ładziak – Ortel (Nwaogu 58′), Filipowicz (63′ Walków)

Pogoń II: Bursztyn – Kujawa, Adamczuk, Kuzko, Stefaniak – Tsintsadze, Pawłowski – Paprzycki (46’ Stasiak), Kowalczyk, Paczuk – Listkowski